Poza symbolicznym toastem piwnym nie planowałam specjalnych obchodów dnia świętego Patryka. Do siedziby D’ni Musicological Research trafiłam przypadkiem, gdy w audytorium trwał już koncert muzyki celtyckiej, a na scenie stali Turjan i Musica2. Ona grała na mandolinie, on na staroirlandzkiej harfie oraz pewnie kilku innych instrumentach zapomnianych lub nawet nieistniejących. Oprócz muzyki melancholijnej zabrzmiała też bardziej skoczna; gdy zagrali dżiga (jiga), publiczność niezdarnie próbowała wydawać swym awatarom komendy zgodne z rytmem tańca. Ciekawe doświadczenie, zwłaszcza że niespodziewane i kameralne.
Turjan (Alain Pachins) to kompozytor i multinstrumentalista, który próbuje odtworzyć muzykę cywilizacji D’ni. Rekonstruuje starożytne instrumenty i wraz z zespołem D’Marnah prezentuje ich brzmienie. Przygotował już nawet kompozycję do projektu Myst Movie. Od paru dni słucham jego płyty inspirowanej Księgą Ti’any – opowieści o życiu Anny, późniejszej żony Aitrusa, na pustyni.
PS. Tradycyjną paradę św. Patryka przełożono na niedzielę, tak by uczestnicy z różnych stref czasowych mogli się wspólnie bawić. To już była impreza masowa; gdy liczba zgromadzonych dobiegała setki, zrobiło się trochę ciasno.
Gdyby nie wiosna w RL, pewnie rozwinęłabym temat: The adventures of a diehard singleplayer in the world of MMORPG.