Sklep z literaturą elektroniczną wygląda podobnie jak inne księgarnie internetowe. Jest katalog dostępnych książek, a na każdej stronie miniaturki ich okładek z krótkim opisem i ceną. Wybór dość ograniczony; z poważniejszych dziedzin po kilkadziesiąt tytułów, z kryminału czy fantastyki po kilkaset, no ale zbliżone proporcje obowiązują wszędzie. Jedna z najliczniej reprezentowanych (druga po klasyce!), choć zaskakujących w tym kontekście kategorii, nazywa się: poradniki do gier. Wiele jest rzeczy w internecie, o których się badaczom literatury nie śniło.
Okazuje się, że to jeszcze jedna forma dostępu do „płatnych treści” serwisu Gry on-line, czyli zamieszczanych tam solucji. W przypadku plików epub czy mobi okładka to sprawa umowna, szczególnie gdy zawierają teksty, które nigdy książkami nie były ani nawet z papierem się nie zetknęły. Pewnie dlatego do zbioru liczącego ponad tysiąc pozycji przydzielono kilkanaście szablonowych obrazków. W zamierzeniu mają odzwierciedlać swym charakterem typ opisywanej gry. W praktyce wypada to dość zabawnie, a niezorientowanych może wprowadzić w błąd. Najlepszym przykładem Sublustrum, wysmakowana poetycka gra przygodowa (więcej), wrzucona tutaj do jednego worka z Dead Island i Alanem.