Dwa cytaty z cyklu „z ust mi to wyjąłeś/aś”:

…jeżeli ma się urzeczywistnić stary, barokowy jeszcze, koncept Gesamtkunstwerk – totalnego dzieła sztuki, łączącego wszystkie jej dziedziny i działającego na wszystkie zmysły – to największe szanse na spełnienie ma właśnie w grach wideo. Te jednak przypominają na razie bohatera powieści „Myszy i ludzie” – poczciwego chłopa, wielkiego jak brzoza, silnego jak tur, ale opóźnionego w rozwoju i obdarzonego mentalnością małego dziecka.

[Stach Szabłowski, Sztuka przyszłości ogląda się wstecz]

Trafione. Zabolało.
A z drugiej strony – być jak John Malkovich…

john-malkovich-as-lennie-small
Personifikacja gier wideo: Lennie Small

 

Żyjemy w kulturze paradoksów. Działania autodestrukcyjne (upijanie się), bezrefleksyjne (skakanie po kanałach telewizyjnych) albo noszące znamiona obsesji (nałogowe kupowanie niepotrzebnych produktów) są społecznie bardziej akceptowalne niż czysta, nieskrępowana i nieszkodliwa zabawa. Należą bowiem do repertuaru zachowań „dorosłych”, w przeciwieństwie do zmagania się z trudami życia w postnuklearnym świecie, tworzenia skomplikowanych poziomów czy toczenia strategicznych bitew.

[Louvette, Gry są dla dzieci]

Też prawda. Ale kto by się przejmował społeczeństwem!

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *