Nie jest to moje odkrycie, niestety, ale jedno z najciekawszych znalezisk w sieci ostatnich dni i jako takie zasługuje na rozpowszechnienie. Przyznać muszę, że słuchając niepokojącego motywu towarzyszącego odwiedzinom Necropolis w HOMM3, nie kojarzyłam go dotąd ze średniowieczną mszą żałobną. Rozpoznałabym pewnie, gdyby zabrzmiały słowa, bo dla mnie Dies irae, dies illa to przede wszystkim tekst. Odniesienia do niego potrafię zidentyfikować w różnego rodzaju dziełach podejmujących temat schyłku, zagłady, apokalipsy.
Tym bardziej zaimponował mi autor arcyciekawego filmiku, który postanowił prześledzić motyw muzyczny Dies Irae w grach komputerowych. Należy zaznaczyć, że nie chodzi mu o skomponowane później msze żałobne, jak choćby Requiem Mozarta. Te cytowano w grach częstokroć, np. w niezapomnianym intro Still Life lub ostatnio we fragmencie Rock of Ages. Interesują go wyłącznie wariacje na temat sekwencji chorału gregoriańskiego, od której prezentowana wyżej kompilacja się zaczyna. Warto posłuchać, jak ten sam motyw zabrzmiał później w muzyce klasycznej (Berlioz), filmie (Lśnienie), no i wreszcie grach – jakże różnych, od Sama i Maxa po Final Fantasy IX.
Dies Irae w muzyce z gier to projekt otwarty. Autor prosi o sugestie, jakie tytuły przeoczył. Może ktoś podpowie.